niedziela, 21 kwietnia 2013

Zwariowałaś?

"Kupiłaś książkę o Cristiano Ronaldo? Zwariowałaś?" - mniej więcej tak zareagowała moja koleżanka na widok nowej książki ;-) I cóż mogę napisać? Lubię Cristiano Ronaldo, doceniam to, jak ciężką drogę przeszedł, by być w tym miejscu, w którym jest. Szanuję go za to, ile pracy włożył w to, by odnieść sukces. Wielu ludzi ocenia go poprzez pryzmat żelu na włosach. Powiem tak, mnie ten żel nie przeszkadza dostrzec interesującej osobowości, jaką bez wątpienia jest Cristiano Ronaldo. Nie znam się jakoś szczególnie na piłce nożnej, mimo to książkę czytało mi się bardzo dobrze, wątki były interesujące, ale bez jakichś większych odkryć. Nie tego też się spodziewałam. Podobało mi się to, że Luca Caioli opisując sylwetkę Cristiano Ronaldo nie posłużył się retoryką tabloidów i nie skupił się na plotkarskiej otoczce jego osoby, tego akurat pełno w Internecie i nie potrzebuję czytać książek na ten temat. Każdy słyszał o Cristiano Ronaldo, jego nazwisko to już pewna marka, a on sam może stanowić socjologiczny fenomen. I choćby z tego powodu warto wgryźć się w historię jego życia, nie tylko tego na boisku, ale również prywatnego. Ronaldo to człowiek , który płaci ogromną cenę za swoją popularność. Ludzie raz go kochają, raz nienawidzą. Jedno jest pewne, nikogo nie pozostawia obojętnym.

Polecam, nie tylko fanom piłki nożnej!



Autor: Luca Caioli
Tytuł: "Ronaldo. Obsesja doskonałości"
Liczba stron: 304

4 komentarze:

  1. Też mam plan, aby zabrać się za tą książkę :) może zmieniłabym swoje postrzeganie jego osoby ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie czekaj, tylko bierz się do czytania ;-)

      Usuń
  2. Mnie akurat ta postać nie zachęca do przeczytania tej książki. Być może tak jak piszesz dałam się trochę zmanipulować przez media i ogólnie kreowaną opinią, ale jakoś specjalnie nie zależy mi na zmianie tego zdania. Zawsze pozostaje przecież postać autora i jego opinie, którą nam chce udowodnić w książce która kreuje. Czyż nie? :)
    Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwi mnie taki komentarz ;-) Jedni Cristiano lubią, inni nie. Nie każdy przecież musi o nim myśleć pozytywnie. I faktycznie może być tak, że autor chce nam przedstawić swoją wizję Ronaldo, nie ma chyba czegoś takiego jak 100% obiektywizm...

      Usuń