środa, 1 lutego 2017

"Liryki najpiękniejsze" Kazimierz Przerwa-Tetmajer (6/52/2017)

Już prawie zapomniałam jak przyjemnie jest usiąść w fotelu z kubkiem aromatycznej herbaty i tomikiem poezji w dłoni. A jest to naprawdę przyjemne uczucie, bardzo relaksujące. Poezja sprawia, że do wielu spraw we własnym życiu można podejść inaczej, nad wieloma kwestiami się zastanowić. Wiersze Kazimierza Przerwy-Tetmajera pozwoliły mi na chwilę uciec od zgiełku dnia codziennego i skupić się na tym, co ulotne, niedostrzegalne, ale nie mniej ważne.



Tytuł: "Liryki najpiękniejsze"
Autor: Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Liczba stron: 128
Wydawnictwo: Algo Sp. z o.o.
6/52
(1,3 cm)


O autorze słów kilka: 
Kazimierz Przerwa-Tetmajer urodził się 12 lutego 1865 roku w Ludźmierzu, a zmarł 18 stycznia 1940 roku w Warszawie. Polski poeta, nowelista, powieściopisarz, przedstawiciel Młodej Polski.

6 komentarzy:

  1. Witam,czy mogłabym poprosić o podanie spisu utworów znajdujących się w tomiku? Chciałam kupić jeden z jego tomików,ale nie wiem,na który się zdecydować. Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry! Dawno tu nie zaglądałam, dlatego przeoczyłam pytanie ;-/ Niestety nie mam tych liryków w domu, zostawiłam tomik w pracy, ale jutro sprawdzę i napiszę!

      Usuń
    2. Spis utworów:
      W jesieni
      Nie wierzę w nic...
      Gdybym mógł sobie wybrać...
      O wichrze, wichrze!
      Są takie chwile...
      Rozmowa
      W nocy
      W noc jesienną
      Pod śniegu srebrnym puchem...
      Kocham cię, nocy cicha...
      Miłość, przyjaźń to pochodnie...
      Pierwszy spacer
      Ja, kiedy usta...
      Jak po bezbrzeżnym, modrym oceanie...
      I jeden atom powietrza znów dwoje...
      Żegnałem cię podobną róży
      Bądź zdrowa!
      Z pamiętnika
      Czarna róża
      Ona gdzieś jest...
      A jednak, gdyby teraz...
      Przechodzą czasem...
      Z kolumny skalnej...
      Przeklina się ją...
      Odpocząć wreszcie...
      Czymże jest młodość bez miłości?
      W tę cichą, senną...
      Tyle lat zbiegło...
      Gdzieś ty...
      Dziś

      Usuń
    3. cd.
      Któż nam powróci...
      Marzenie
      Do nieznajomej
      Wspomnienie
      Byłbym cię oddał...
      Lubie, kiedy kobieta...
      Pod wrażeniem
      Zawód
      W Białem
      W lesie
      Morskie Oko
      Limba
      Zamyslenia
      I (Cicho i wolno, jak mgła, co się z rana...)
      II (Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie...)
      III (Tam -- chciałbym jedno: w niezmiennym przestworzu...)
      Preludia
      XXVI (Ponuro gwiżdże północny wiatr...)
      XXIX (Dopóki sięgasz - złotem Ci się zdaje...)
      XXX (Pamiętam ciche, jasne, złote dnie...)
      XXXI (Ku mej kołysce leciał od Tatr...)
      XXXII (Wieczorną ciszę z daleka słyszę...)
      XXXV (Mów do mnie jeszcze... Za taką rozmową...)
      XXXVI (Widzę ją -- idzie z słoneczną pogodą...)
      O sonecie
      Wędrowcy
      Szukają bóstwa...
      Hala
      Capri
      Na Capri
      W Zatoce Neapolitańskiej

      Usuń
    4. Danea Tycjana
      Virgini intactae
      Ekstaza
      Posąg Hermesa
      Halucynacja
      Wiecznie samotni
      Dla rymu
      I (Kocham cię, światło! Na moje źrenice...)
      II (Pójdziemy razem na gięte przełęcze...)
      III (A kiedy będziesz moją żoną...)
      IV (Idą błękitne, ciche, zamyślone...
      V (Widzę kraj jakiś w oddali, w oddali...)
      Morze
      Dziecinne westchnienie
      Na Via Caracciola
      Pielgrzym
      Mewy
      Trącona struna
      Gra słów
      I (Kochałem ciebie... Zła dola nad nami...)
      II (Mów do mnie jeszcze... Z oddali, z oddali...)
      III (Przychodzisz po mnie noc po nocy...)
      Przez turnie, pustki...
      Daleko został...
      W pustce
      Refleksja
      Gość
      [Jesteś... lecz kędy?... Nieraz mi się zdało]
      [Z twojego listu wypadł mały kwiatek]
      [Te słodkie oczy twe nic mi nie mówią]
      [Na łodzi czołem ku niebiosom leżę]

      Usuń
    5. [I miałem chwilę, że świat przed oczami]
      [Kocham cię! Słodycz twojego spojrzenia]
      [A taka świętość cię otacza]
      [Dobranoc... Niech ci się śni]
      [Snem-że to będzie?! Ten urok! Te czary?]
      [Umrzyj, marzenie! Byłoby za pięknie]
      [O ostatniej, ostatniej, najpiękniejszej w życiu!]
      Na wiosnę
      [I smutny uśmiech zjawia się na twarzy]
      [Kocham cię za to, że cię kochać muszę]
      [Pamiętasz świerków tę aleję ciemną]
      [Z łez, które dla mnie mgliły twoje oczy]
      [Szczęśliwi, którzy wierzą, że po skonie]
      [Na mej duszy strunach dłonie]
      [W twego ciała przecudnej czarze]
      [Gdybyś ty była szklannym jeziorem]
      [Szukam cię - a gdy cię widzę]
      [Niechaj jej niebo świeci błękitnie]
      [Bądź zdrowa!... Kędyś tam daleko]
      A kiedy...
      Ludzka tęsknota
      Czasem lata przechodzą...
      Ach! Gdzież są te złote dni...
      [Przed naszymi oknami zachodzi słońce]
      Co nas wiązało...
      sparwozdanie

      Usuń