Minął miesiąc odkąd zaczęłam ćwiczyć z Ewą i tak jak obiecałam, podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat jej holistycznej filozofii, według której jakość życia poprawia się wraz z aktywnością fizyczną. I muszę przyznać, że coś w tym jest ;-) Przez cały miesiąc regularnie ćwiczyłam i przyznaję, że kiedy tego nie robię, mam wrażenie, że czegoś brakuje w moim harmonogramie dnia. Po ćwiczeniach czuję się o niebo lepiej i mam ogromną satysfakcję!
A co do książki, o której pisałam w poście z 8 kwietnia, to jest interesująca. Jedno czego żałuję, to to, że nie dołączono do niej płyty, bo choć ćwiczenia są dobrze opisane, to nie słychać Ewy i jej "dasz radę", "nie poddawaj się" ;-)
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule, tak - Ewa Chodakowska potrafi motywować! ;-)
Oj Ewa zazdroszczę tego zapał do ćwiczeń ! Ja po tygodniu ćwiczeń też miałam dużo chęci i mobilizacji niestety przymusowa przerwa trochę mnie wybiła z rytmu. Muszę na nowo ją odnaleźć !!
OdpowiedzUsuńUla ;)
Ulcia, ja zawsze odkładałam ćwiczenia na jutro, ale urodzinowy prezent w postaci książki jakoś mnie zmotywował ;-)
UsuńZgadzam się,Ewa potrafi motywować,ćwiczę z nią 7 tydzień i widzę juz efekty:)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńDzięki,Ci dziewczyno uratowałaś mnie przed zakupem w formie tradycyjnej :D
OdpowiedzUsuń