niedziela, 19 maja 2013

Baumana listy ze świata płynnej nowoczesności - list 1

Zygmunta Baumana "poznałam" podczas studiów, jego teksty czytaliśmy na niejednych zajęciach. Tym, którzy nie wiedzą kim jest Zygmunt Bauman pragnę wyjaśnić, że to "polski socjolog, filozof, eseista, jeden z twórców koncepcji postmodernizmu - ponowoczesności, płynnej nowoczesności, późnej nowoczesności" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Bauman).


Autor: Zygmunt Bauman
Tytuł: "44 listy ze świata płynnej nowoczesności"
Liczba stron: 301

Rzecz jasna nie opiszę tu wszystkich listów, jedynie te, które najbardziej mnie zainteresowały. Dziś skupię się na jednym z nich. Wypadałoby zacząć od listu pierwszego i wyjaśnić czym w ogóle według Baumana jest płynna nowoczesność.

# 1. "O pisaniu listów ze świata płynnej nowoczesności" 


Bauman nazywa świat "płynnym", bo "jak wszystkie płyny, nie potrafi zbyt długo trwać nieruchomo i zachowywać jednego kształtu. Wszystko lub niemal wszystko w naszym świecie zmienia się: mody, którym ulegamy, i przedmioty, którym poświęcamy uwagę (równie nietrwałą jak wszystko inne: wszak dzisiaj tracimy zainteresowanie tym, co jeszcze wczoraj nas przyciągało, by już jutro zobojętnieć na to, co ekscytuje nas dzisiaj), rzeczy, o których marzymy i których się lękamy, rzeczy, których pożądamy i które budzą naszą niechęć, które dają nam nadzieję i które napawają nas niepokojem. Zmieniają się także warunki, w jakich żyjemy, pracujemy i próbujemy planować naszą przyszłość, w jakich łączymy się z jednymi ludźmi i rozłączamy (lub zostajemy rozłączeni) z innymi. Okazje do pomnożenia szczęścia i groźne zapowiedzi nieszczęścia zjawiają się i znikają, nadciągają i umykają, na ogół zbyt szybko i zwinnie, abyśmy mogli w jakiś rozsądny i skuteczny sposób pokierować ich biegiem, kontrolować czy przewidywać ich ruchy. Mówiąc krótko, nasz świat, świat płynnej nowoczesności, nieustannie nas zaskakuje: to, co dziś wydaje się pewne i na właściwym miejscu, już jutro może się okazać żałosną pomyłką, czymś płonnym i niedorzecznym. Podejrzewamy, że może się tak stać, dlatego czujemy, że podobnie jak świat, który jest naszym domem, także my, jego mieszkańcy, a od czasu do czasu jego projektanci, aktorzy, użytkownicy i ofiary, musimy być stale przygotowani na zmiany, musimy być, zgodnie z modnym ostatnio określeniem, elastyczni." (Zygmunt Bauman, 44 listy ze świata płynnej nowoczesności, Wydawnictwo Literackie 2011, s. 5 - 6).


Tyle autor na ten temat. Możemy się teraz zastanowić nad tym, jak odnaleźć się w tym płynnym, ciągle zmieniającym się świecie. Co zrobić, aby przystosować się do ciągłych zmian? Jak znaleźć miejsce dla siebie? Jak będąc elastycznym, zachować swoje "ja"? Może macie jakieś pomysły?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz