piątek, 30 października 2015

Prosto z kina...



"Obce niebo" reż. Dariusz Gajewski

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vJ1hYsSMM78


Dawno już nie oglądałam filmu, który wzbudziłby we mnie tyle emocji - złość, gniew, głównie irytację. Irytację z bezsilności i niesprawiedliwości, która stała się udziałem głównych bohaterów. Nie mogłam spokojnie wysiedzieć w fotelu, bo tak mnie wszystko denerwowało. Film bardzo dobry, pokazujący jak różnice kulturowe (tutaj przechodzące w dotkliwe skutki prawne) mogą wpłynąć na ludzkie życie. Warto obejrzeć przed wyjazdem do jakiegoś kraju na dłużej. Obraz w reżyserii Dariusz Gajewskiego uświadamia nam, że zanim postanowimy zamieszkać za granicą na stałe, powinniśmy znać prawo kraju, do którego się udajemy, aby wiedzieć jakie problemy mogą nas spotkać (bohaterowie filmu mieszkali w Szwecji).

Film o tym, jaki bezduszny może być system państwowy i jak w imię dobra dziecka (czy aby na pewno?) dziecko może być rodzicom odebrane (bez ostrzeżenia, bez wyjaśnienia). Film o tym, jak rodzice bez względu na wszystko walczą o swoje dziecko. Film o rodzinie. Film o miłości. 

Wielkim atutem filmu są występujący w nim aktorzy. Agnieszka Grochowska i Bartłomiej Topa (filmowe małżeństwo Basia i Marek, rodzice Urszuli), Barbara Kubiak (utalentowana dziesięciolatka, występująca w roli Uli - córki),  Eva Fröling (rewelacyjna jako Anita, opiekun społeczny: już samym swoim pojawieniem się na ekranie wzbudzała moją irytację).

Warto wybrać się do kina!

1 komentarz:

  1. Nie lubię takich historii są smutne, niepotrzebne i zazwyczaj najbardziej cierpi dziecko. Zapraszam do nas www.dazzlingbookofstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń