piątek, 16 stycznia 2015

Gotowe na miłość, czyli historia o....

Mamy tu całkiem lekką opowieść o życiu Lottie (i dwóch mężczyzn, którzy poruszą jej sercem), jej byłego męża Maria (i jego nowej dziewczyny) i jej przyjaciółki Cressidy (tak, a jakże, ona też będzie miała swojego ukochanego). Książka nic nowego nie wnosi, ale całkiem przyjemnie się czyta, więc jeśli ktoś chce zająć się czymś w nieco nudny wieczór może sięgnąć po książkę Jill Mansell "Gotowe na miłość".

Jeśli mój opis Cię nie przekonał, poniżej nota wydawnicza:

"Lottie na pozór nie szuka miłości. Żyje w pięknym domu na angielskiej wsi z dwójką cudownych (czasami!) dzieciaków, w niezłych stosunkach z eksmężem i w otoczeniu oddanych przyjaciół. A jednak kiedy poznaje swojego nowego szefa - idealny materiał na partnera - zakochuje się w nim i to z wzajemnością. Niestety, dzieci Lottie nienawidzą Tylera! Na dodatek, kiedy w ich życiu pojawia się przystojny Seb, to jego wybierają na nowego tatę. Czy miłość trafi pod właściwy adres? Czy także przyjaciółka Lottie, porzucona przez męża Cressida, pokona przeciwności losu i zwiąże się z nieśmiałym Tomem? Dowcipna, wzruszająca, wciągająca historia miłosna z dziećmi w tle, świetna próbka stylu królowej literatury kobiecej, Jill Mansel"
Wydawnictwo Dolnośląskie, 2007



Autor: Jill Mansell
Tytuł: "Gotowe na miłość"
Liczba stron: 441


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz