wtorek, 18 listopada 2014

Bla, bla, bla...

Jak najlepiej opisać książkę, którą właśnie przeczytałam? "Bla, bla, bla... Takie tam pieprzenie". Przepraszam za słownictwo, ale próbowałam się dopasować do retoryki autora. Mam wrażenie, że ta "opowieść o współczesnych trzydziestolatkach" opiera się na samych wulgaryzmach i to one stanowią o jej wartości (?). Ktoś powie, że to taki celowy zabieg, że wulgaryzmy mają wzmocnić wydźwięk historii, ale cóż, nie jestem przekonana... Wulgaryzmy dla samych wulgaryzmów... Hmmm... Nie dla mnie...

No dobra, to może kilka słów na temat fabuły. W książce poznajemy Piotra C. zwanego Czarnym, dowiadujemy się o jego życiu, które kręci się wokół seksu i wydaje się, że sprowadza się do jednego "zaliczę czy nie zaliczę? (przepraszam za kolokwializm). Ponadto, poznajemy jego kolegów, z którymi pracuje w kancelarii prawniczej. O czym jest ta książka? O seksie? O "łatwych" dziewczynach? Może opowieść niesie za sobą jakiś głębszy przekaz? Nie wiem, nie zauważyłam.


Autor: Piotr C.
Tytuł: "Pokolenie Ikea"
Liczba stron: 187

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz