Użytkownicy Facebooka być może spotkali się już z nowym wyzwaniem, w którym trzeba wymienić 10 książek, które zrobiły na nas wrażenie i tym samym pozostały w pamięci na dłużej. Nierzadko uczestnicy tej zabawy oprócz listy książek podają również uzasadnienie swojego wyboru. Postanowiłam przyłączyć się do tej zabawy, ale tutaj, na blogu.
- "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren - jedna z pierwszych przeczytanych samodzielnie książek.
- "Zapałka na zakręcie" Krystyna Siesicka - przeczytana po raz pierwszy, gdy byłam w szkole podstawowej. Bardzo dobrze napisana historia pierwszej miłości Mady i Marcina. Pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie. Gdy wiele lat później natknęłam się na nią w księgarni, oczywiście kupiłam. Przez pryzmat tej książki mogłam spojrzeć na siebie dziś i na siebie kiedyś.
- "Chłopcy z Placu Broni" Ferenc Molnar - jak ja płakałam, kiedy czytałam opis śmierci Nemeczka - chłopca, dla którego najważniejsze były przyjaźń, honor i lojalność... Chyba pierwsza książka, która wywołała we mnie taki smutek...
- "Rilla ze Złotego Brzegu" Lucy Maud Montgomery - dlaczego tak lubię tą książkę? Chyba dlatego, że nad nią też wylałam potok łez, a to sprawia, że książka pozostaje w pamięci.
- Saga o Harrym Potterze J.K. Rowling - pochłonęłam ją dosłownie w kilka wieczorów. Pamiętam, że byłam wtedy chora, nie chodziłam do szkoły i czytałam ją siedząc pod kocem i popijając przepyszną herbatę z miodem.
- "Sto lat samotności"Gabriel Garcia Marquez - moja ulubiona książka w liceum. Piękna, magiczna, inna niż czytane dotychczas.
- "Cudzoziemka" Maria Kuncewiczowa - tutaj po raz pierwszy zetknęłam się ze strumieniem świadomości. Omawiałam tą książkę na maturze ustnej.
- "Od początku do końca" Olga i Piotr Morawscy - opowiada o wielkiej pasji i miłości do gór. Pierwsza książka na ten temat, którą przeczytałam. Książka przez którą śledzę losy zimowych wypraw wysokogórskich.
- "Kamienie na szaniec" Aleksander Kamiński - dlaczego tak dla mnie ważna? Sprawiła, że zainteresowałam się tamtym okresem. Przełożyło się to na zakup i lekturę kilkunastu książek o tej tematyce.
- "Jeden dzień" David Nicholls - piękna opowieść o przyjaźni i miłości, która z tej przyjaźni wyrosła.
- "Ojciec chrzestny" Mario Puzo - niby powieść o sycylijskiej mafii, a jednak powieść o zasadach, honorze, lojalności...
- "Halo Wikta" Katarzyna Pisarzewska - czytana tyle razy, a wciąż mnie rozśmiesza!
- "Władca Much" William Golding - diagnoza zła i ludzkich zachowań. Pobudza do refleksji skąd się bierze zło.
- "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanna Krall - opowiada o czasie wojny, życiu w gettcie i jego likwidacji. Bardzo dobry reportaż.
- "Opowiadania" Tadeusz Borowski - wstrząsające, przerażające, bo tak bardzo prawdziwe.
Książek miało być 10, wyszło 15, choć lista mogłaby być znacznie dłuższa! Kolejność zupełnie przypadkowa ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz