"Chemia" reż. Bartosz Prokopowicz
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=r3MqosyhAiM
Lekki film na trudny temat. Inspirowany życiem Magdaleny Prokopowicz, założycielki Fundacji "Rak'n'Roll. Wygraj życie!". Inspirowany, ale nie biografia. Gdy wyszłam z kina usłyszałam komentarz, że "miał to być film o raku i umieraniu". Dla mnie to film o życiu i miłości. To niesamowite, że opinie dwóch osób na temat jednego obrazu mogą być tak skrajnie różne. Ale to jest w życiu piękne. Ciekawa forma, jakbym oglądała teledysk muzyczny ("za mało dialogów" - opinia krytykujących ten obraz: ale czy naprawdę wszystko trzeba wyrazić werbalnie? wyłożyć "jak krowie na rowie"?), feeria barw i dźwięków. Jednak ani forma, ani kolory i dźwięki nie przeszkodziły mi w odbiorze filmu. Filmu o raku, ale i walce, o umieraniu i odchodzeniu, ale i o życiu.
Warto obejrzeć!
Cytaty, które zapamiętałam:
"Jesteśmy na wojnie z rakiem. A zdrada na wojnie karana jest śmiercią"
"Jeżeli coś cię dotyka, znaczy: dotyczy cię. Jeżeliby cię nie dotyczyło - nie dotykałoby cię, nie zrażało, nie obrażało, nie drażniło, nie kłuło, nie raniło. Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz