piątek, 13 marca 2015

Jest taka książka, którą zawsze chciałam mieć...

Szukałam tej książki przez kilka lat, we wszystkich księgarniach i antykwariatach. W końcu jest. Na allegro ;-) Zamawiam i trzy dni później mam ją w ręku i czuję wielką radość! Tak, właśnie spełniło się jedno z moich książkowych marzeń ;-)

Książka została wydana w 1983 roku, czyli ma więcej lat niż ja. Ostrożnie kartkuję jej pożółkłe strony i cieszę się jak dziecko z każdego przeczytanego słowa.

Ta książka to zbiór 150 wierszy mojego ulubionego poety E.E. Cummingsa w przekładzie Stanisława Barańczaka.


Autor: E. E. Cummings
Tytuł: "150 wierszy"
Liczba stron: 360


"mieć szczęście znaczy znajdować
Dziury tam gdzie
nie ma kieszeni mieć
szczęście to wydawać

się wesołym a nie
wydawać pieniędzy mieć szczęście to
Oddychać
rosnąć śnić

umierać kochać a nie
Bać się jeść spać zabijać
i posiadać ty mam szęś
-cie my ma szczęście wielkie więk-

sze
naj
-W-
iększe"




"gdzieś gdziem nigdy nie dotarł, w szczęśliwie odległym
od wszelkich doznań miejscu, trwa cisza twych oczu:
w najkruchszym z twoich gestów jest coś, co mnie otacza,
czego dotknąć nie mogę, bowiem jest za blisko

najlżejsze z twoich spojrzeń łatwo mnie otworzy
chociaż zamknąłem się jak palce zwarte w pięść,
płatek po płatku rozwierasz mnie zawsze jak Wiosna
co (z tajemniczą wprawą) rozwiera swą pierwszą różę

a jeśli zechcesz zamknąć mnie, ja wraz se swoim
życiem zatrzasnę się przepięknie i gwałtownie,
jak gdyby kwiat w swym wnętrzu wyobraził sobie
śnieg, który skrzętnie sypie wszędzie wokół;

żadna z rzeczy widzialnych nie zdoła dorównać
mocy twej natężonej kruchości: jej tkanki
zniewalają mnie barwą swoich krain, każde
tchnienie wydając z siebie na śmierć i na zawsze

(nie wiem, co ty masz w sobie, co tak wszystko w krąg
otwiera i zamyka; tylko coś we mnie mi wróży,
że głos twych oczu głębszy jest niż wszystkie róże)
i nikt, nawet deszcz, nie ma takich drobnych rąk"

niedziela, 8 marca 2015

"Niebezpieczna gra" Mari Jungstedt

No ładnie! Jedna książka opisana w lutym?! A podobno miałam lepiej organizować czas ;-) Żeby nie było wątpliwości - jedna opisana, ale przeczytanych więcej ;-)

Dziś słów kilka o książce Mari Jungstedt. Autorka bardzo ciekawie zawiązała intrygę, trzymała w napięciu aż do ostatniej strony. Jeśli ktoś lubi kryminały, bez wahania powinien sięgnąć po książkę pani Mari. To kolejna książka tej autorki, którą przeczytałam i powiem szczerze, że nie żałuję! Chyba pokuszę się o poszerzenie biblioteczki o kilka książek Jundstedt. Tylko gdzie ja to wszystko postawię? W domu wolnych półek brak ;-/



Autor: Mari Jungstedt
Tytuł: "Niebezpieczna gra"
Liczba stron: 421


Z noty wydawniczej:
"Na Gotlandii już dawno skończyło się lato. Dni stawały się coraz krótsze, przez większą część dnia nad wyspą zalegały ciemności. W jednym ze szpitali leży Agnes. Kilka lat wcześniej straciła w wypadku samochodowym matkę i brata. Odbiło się to silnie na jej psychice. Dziewczyna popadła w anoreksję i trafiła do szpitala na leczenie. Bierze udział w terapii, codziennie ma przyjmować określoną ilość pokarmów i napojów, ale za każdym razem stara się oszukać swojego opiekuna, który ją bacznie obserwuje. W tym samym czasie po drugiej stronie półwyspu Olof Hellstrom kończy swoją kolejną powieść. W pewnej chwili słyszy warkot silnika. Wychodzi na plażę i widzi mężczyznę, który płynie motorówką. Dobija do przystani, ale zamiast przywiązać łódź do słupka, puszcza ją. Łódź odpływa w morze i chwilę później ginie Hellstromowi z oczu. Mężczyzna oddala się..."